Profilaktyka chorób nowotworowych wymaga prowadzenia zdrowego stylu życia i regularnego wykonywania badań. To niewiele, biorąc pod uwagę, jak duże korzyści można uzyskać. Dzięki tym prostym działaniom nasze życie może być dłuższe i w znacznie lepszej jakości. W świetle naukowych dowodów profilaktyka zyskuje rangę medycyny przyszłości.
Niestety, osoby zdeterminowane do wprowadzenia dobrych zachowań w swoim życiu stanowią mniejszość. W powszechnej opinii dominuje przekonanie, że nic nie można zrobić, by uniknąć raka. Z jednej strony poczucie bezsilności i bezcelowości profilaktyki nowotworowej, a z drugiej brak gruntownej wiedzy na temat związku między trybem życia a procesem nowotworowym powodują, że niewiele osób chce zmieniać swój tryb życia na lepszy.
Pod pojęciem profilaktyka raka kryją się trzy obszary związane z ochroną przed nowotworami – profilaktykę pierwotną, wtórną oraz prewencję trzeciorzędową.
- Profilaktyka pierwotna, czyli podejmowanie kompleksowych działań u osób zdrowych, mających na celu ochronę przed zachorowaniem (np. edukacja zdrowotna),
- Profilaktyka wtórna to działania na rzecz wczesnego wykrywania chorób i rozpoczynania ich leczenia na wczesnym etapie rozwoju (np. badania przesiewowe),
- Prewencja trzeciorzędowa skupia się na ograniczaniu skutków choroby oraz zmniejszaniu ryzyka jej nawrotów (np. badania kontrolne w trakcie leczenia).
Według ekspertów najważniejszą rolę w zapobieganiu chorobie nowotworowej odgrywa profilaktyka pierwotna. Jej celem jest zapobieżenie zachorowaniu na nowotwór złośliwy, a w konsekwencji zmniejszenie ryzyka zgonu. Do podstawowych narzędzi pierwotnej prewencji nowotworów należą upowszechnianie wiedzy dotyczącej onkologii, promocja tzw. czujności onkologicznej oraz propagowanie prozdrowotnych zachowań i zdrowego stylu życia. W 1987 r. została opublikowana pierwsza edycja Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem, który stanowi kompendium wiedzy na temat profilaktyki raka. Główne przesłanie kodeksu brzmi: prowadząc zdrowy tryb życia, można poprawić ogólny stan zdrowia i zapobiec wielu zgonom z powodu nowotworów złośliwych.
Eksperci oceniają, że powszechne przestrzeganie zaleceń zebranych w Europejskim Kodeksie Walki z Rakiem pozwoliłoby obniżyć ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe o blisko połowę. Bo wbrew powszechnym opiniom, tylko niewielka część nowotworów to wynik wrodzonej skłonności genetycznej. W 70-80 proc. za ich rozwój odpowiadają: nieprawidłowe nawyki żywieniowe, palenie papierosów, picie alkoholu, brak ruchu oraz niska zgłaszalność na badania profilaktyczne.
Przy czym należy pamiętać, że w profilaktyce antyrakowej nie pomoże nikomu to, że raz czy dwa razy w roku zrobi sobie detoks albo zastosuje restrykcyjna dietę, jeśli potem wraca do złych nawyków. Niezdrowy styl życia, w tym zwłaszcza nieprawidłowa dieta i brak ruchu, nie tylko naraża nas na nowotwory, ale także na otyłość i tzw. zespół metaboliczny, które same w sobie też predysponują do zachorowania na raka.
To, czy zachorujemy na raka zależy od naszych genów, wieku i właśnie stylu życia. Wbrew powszechnym opiniom, tylko niewielka część nowotworów to wynik wrodzonej skłonnościgenetycznej.
Olbrzymia większość nowotworów jest efektem długotrwałego gromadzenia się uszkodzeń DNA. Te kumulujące się w ciągu całego życia człowieka drobne zmiany sprawiają, że w końcu komórki zaczynają się dzielić i rosnąć w nieograniczony sposób. Zdrowy tryb życia może redukować ilość tych uszkodzeń. Naukowcy stale badają, które z codziennych naszych zachowań, w jaki sposób i w jakim stopniu przyczyniają się do rozwoju raka lub przed nim chronią. Wyszczególniono kilkanaście kategorii czynników ryzyka. Wszystkie, poza jednym wyjątkiem – promieniowaniem jonizującym – można kontrolować, a co za tym idzie można zapobiegać wielu powszechnie występującym nowotworom.
Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wiele nowotworów we wczesnej fazie i dają szansę na skuteczne leczenie. Szybka diagnoza to większe szanse na życie. Brak edukacji oraz promocji tzw. czujności onkologicznej sprawiają, że dla wielu osób po prostu jest za późno na pomoc.
Z raportu przygotowanego na zlecenie Stowarzyszenia Sarcoma wynika, że 46 proc. Polaków nie potrafi wymienić żadnego badania profilaktycznego, 64 proc. nie wykonuje regularnie tych badań, 36 proc. nie wie, gdzie wykonać takie badania, a co piąty Polak uważa, że to są nieistotne badania, bo nie uratują mu życia.
Tymczasem regularne badania pozwalają monitorować stan zdrowia. Czasami wskazują nieprawidłowości, które mogą świadczyć o chorobie. Wcześnie wykryte zmiany są łatwiejsze do wyleczenia. Często decydują o skuteczności terapii.
MIĘDZY 20. A 30. ROKIEM ŻYCIA należy regularnie obserwować swój organizm i co roku wykonywać podstawowe badania krwi, moczu, pomiar ciśnienia tętniczego, a raz na 5 lat USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej. U osób ze znamionami coroczna ich kontrola u dermatologa.
Kobiety dodatkowo powinny poddać się corocznemu badaniu ginekologicznemu z cytologią oraz wy- konywać comiesięczne (między 6. a 9. dniem cyklu) samobadanie piersi. W przypadku obciążenia rodzinnego chorobami nowotworowymi zalecana jest dodatkowa diagnostyka, np. co pół roku USG piersi i coroczna mammografia. Mężczyźni powinni raz w miesiącu zrobić samobadanie jąder, a będący w grupie ryzyka poddawać się proktologicznemu badaniu prostaty.
MIĘDZY 30. A 40. ROKIEM ŻYCIA – badania jak wcześniej. Kobiety wykonują dodat- kowo jednorazowe przezpochwowe badanie USG narządów rodnych. Wprowadzają do swojego kalen- darza USG piersi i poddają się mu raz w roku. Mężczyźni po ukończeniu 30. roku życia powinni nadal regularnie, przynajmniej co sześć miesięcy, wykonywać samobadanie jąder. Zalecane jest badanie jąder przez lekarza co 3 lata.
MIĘDZY 40. A 50. ROKIEM ŻYCIA kontynuujemy wcześniejsze badania i dodajemy badanie EKG co 3 lata, gastroskopię raz na 5 lat, coroczne badanie na krew utajoną w kale, a osoby palące wykonują raz w roku RTG klatki piersiowej. Można wykonać również jedno badanie densytometryczne kości.
Kobiety kontynuują wcześniejsze badania, wykonując teraz co 2 lata przezpochwowe USG narządów rodnych, USG piersi i mammografię oraz jednorazo- wo badanie poziomu hormonów tarczycy. Mężczyźni wprowadzają do swoich badań coroczne badanie prostaty per rectum i co 2 lata prześwietlenie płuc.
POWYŻEJ 50. ROKU ŻYCIA kontynuujemy wcześniejsze badania, zwiększając częstotliwość USG jamy brzusznej do badania co- rocznego, a co 5 lat wykonujemy kolonoskopię. Co roku powinniśmy również wykonać badanie EKG. Kobiety kontynuują coroczne badania ginekolo- giczne z cytologią i USG narządów rodnych oraz badaniem poziomu hormonów tarczycy, a raz na 2 lata wykonują mammografię piersi, oczywiście nie przerywając comiesięcznego samobadania badania piersi. Zalecane jest również oznaczenie poziomu hormonów płciowych we krwi. Mężczyźni z uwagi na wzrost ryzyka zmian prostaty powinni wykonywać co 2 lata badanie prostaty per rectum. Dodat- kowo raz do roku oznaczać poziom antygenu PSA, raz na 3 lata poddać się badaniu jąder przez lekarza, a samodzielne ich badanie kontynuować raz w miesiącu.
SKRINING ONKOLOGICZNY
Warto pamiętać o możliwości udziału w badaniach przesiewowych (skrining) w kierunku chorób onkologicznych. Są bezpłatne, a ich zadaniem jest zmniejszenie zachorowalności i umieralności z powodu nowotworów. Kierowane są do osób, u których nie wykryto schorzenia. Pomagają rozpoznać chorobę lub stan przedrakowy we wczesnym stadium. W razie nieprawidłowego wyniku osoby są kierowane na dalsze badania i leczenie.